szczypta luksusu

szczypta luksusu
fot. Le Victoria Brasserie Moderne

wtorek, 11 marca 2014

FIGI W CZEKOLADZIE NA MUSIE WANILIOWYM SZEFA KUCHNI TRATTORIA SIENA - MACIEJA SAWICKIEGO



SKŁADNIKI:
Figi świeże (umyte i osuszone)
Czekolada (1 tabliczka) 
20 gr Masła
10 ml Spirytusu

MUS WANILIOWY
100 ml. śmietany
1 laska wanilii 



Sposób przyrządzenia:
Czekoladę rozpuszczamy z 20 gr. masła i 10 ml. spirytusu. Obtaczamy w powstałej masie osuszone figi i wstawiamy do lodówki. 

Śmietanę dzielimy na 2 porcje. 1 laskę wanilii gotujemy z połową śmietany dodając do smaku cukier lub miód ( miód po zdjęciu z ognia i po lekkim ostudzeniu). 
Studzimy.
1/2 porcji śmietany ubijamy z kilkoma kroplami soku z cytryny. Po wystudzeniu mieszamy ubitą śmietanę ze śmietaną z wanilią tworząc jednolitą masę. 
Wkładamy do naczynia, nacinamy figi i układamy w naczyniu . Pod koniec zdobimy listkiem mięty oraz miodem pomarańczowym ( lub innym).

SMACZNEGO życzy Maciej Sawicki - Szef Kuchni Restauracji Trattoria Siena
 
 
 
Trattoria Siena
ul. Morcinka 5/18
Warszawa

sobota, 8 marca 2014

KREM Z KANADYJSKI Z BURAKÓW




Już dziś dla naszych Czytelniczek "Wiosenna WEGEkspresja na Trawie" autorstwa Szefa Kuchni Włoskiej Restauracji Versilia http://www.versilia.pl/Rafała Karbowiaka.

Propozycja wegetariańskich przekąsek i sałatek skomponowana, ze świeżych, ekologicznych produktów,
od sprawdzonych dostawców. Na zdjęciach proponujemy wybór przekąsek m.in. tortille z nadzieniem ze świeżych warzyw, warzywami duszonymi w świeżych pomidorach oraz sezonowymi warzywami.
W skład wegetariańskich przekąsek wchodzić mogą także sałatki m.in. ze świeżym szpinakiem, płatkami migdałów, pistacjami i owocami granatu. Ale także dania ciepłe w postaci kremu kanadyjskiego ze świeżych buraków, krem z włoskich pomidorów z dodatkiem bazylii i parmezanu oraz penne wegetariańskie.




Do przygotowania zupy kremu kanadyjskiego z buraków dla 4 osób potrzebujemy:
- bulionu warzywnego 1,2 l
- 4 ugotowane średnie buraki
- 1 średniej wielkości ziemniaka
- ¼ kostki masła wiejskiego 82%  
- sól, pieprz, cukier – szczypta do smaku
- 1 łyżeczka kwaśnej wiejskiej śmietany

Ugotowane buraki dodać do wywaru, dodać ziemniaka, zmiksować, przetrzeć przez sito,
Dodać masło i przyprawy do smaku. Całość udekorować śmietaną.

wtorek, 4 marca 2014

JEŚLI WŁOSKA KUCHNIA TO TYLKO W TRATTORIA SIENA




Wraz z Nowym Rokiem powstało wyjątkowe miejsce na mapie Bemowa -  Trattoria
Siena. Nowa restauracja i prawdziwie włoski smak. Dominują tradycyjne, lekkie autentyczne dania kuchni włoskiej.

Trattoria Siena to idealne miejsce do odkrycia prawdziwych Włoch - włoskiego smaku i gorącego temperamentu. Znajdziemy tam między innymi ręcznie przygotowywane makarony, świeże sałaty, dania mięsne, rybne oraz przepyszne toskańskie zupy.

Nie zabraknie również dań dla najmłodszych. W dziecięcym menu znajdziemy między innymi pizzę z ananasem, spaghetti z pulpecikami i sosem pomidorowymi. Dla dzieci przygotowany został również specjalny kącik z zabawkami.




Wyjątkowym daniem restauracji, szczególnie polecanym przez właścicielkę jest Pizza Siena oraz Dorata. Miłośnicy włoskich makaronów będą mieli okazję spróbować delikatnej pasty przygotowanej na bazie starodawnych włoskich receptur, aromatycznych wędlin, czy wyśmienitych serów. Na deser kuchnia serwuje słodkości nawiązujące do tych, spotykanych w kafejkach na Placu Świętego Marka - tradycyjną panna cottę i tiramisu.




Trattoria Siena to miejsce, w którym nieustannie słychać piękną muzykę, śpiew, gwar, dźwięk talerzy i radość - zupełnie jak we Włoszech. Ideale na zorganizowanie spotkania z przyjaciółmi oraz spotkania dla
pracowników firmy.



To, co nas wyróżnia to wyjątkowa atmosfera którą tworzą ludzie - nasz wybitnie uzdolniony szef kuchni Maciej Sawicki oraz zespół którego nie powstydziłaby się najlepsza restauracja.

Dodatkowo przygotujemy dla Państwa wyjątkowo bogaty kalendarz spotkań ze znanymi ludźmi.



GORĄCO ZAPRASZAMY!

GOTOWANIE SPOSOBEM NA LANS?!






Gotowanie stało się modne. Ten, kto nie gotuje, jest passé. Gotowanie to już nie sposób na przeżycie, a na lans. Pichcą wszyscy. Na antenie programów telewizji publicznej jak i prywatnej. Powstają nowe magazyny kulinarne, a blogi  o tej tematyce mnożą się jak grzyby po deszczu. Nie mówiąc już o serialach i książkach, w których spożywanie posiłków stało się swojego rodzaju celebracją rytuału. 

Media raczą nas czasem obrazkami rodem z baśniowego scenariusza. Kto na Boga wstaje o piątej rano, by usmażyć naleśniki?  W dodatku czyni to w tygodniu, kiedy spieszy się do pracy  i przy tym wyprawia gromadkę dzieci do przedszkola czy szkoły? Oczywiście, idealnie byłoby móc spokojnie spożywać śniadanie bez zbędnego pośpiechu i w gronie najbliższych.  Ale czy w tym szaleńczym tempie w jakim codziennie załatwiamy sprawy jest na czas na delektowanie się każdym kęsem kanapki i łykiem mocnej, świeżo zaparzonej kawy? 


Dobrze, że chociaż weekendy staramy się rezerwować  dla rodziny i spożywać razem posiłki. Możemy wspólnie krzątać się po kuchni, piec razem ulubione babeczki. Spędzanie czasu razem przy posiłkach z całą pewnością zbliża do siebie. Można wtedy do woli dyskutować, milczeć i mruczeć, zachwycając się smakiem potraw wyłożonych na talerzu. 

Kiedy czujemy przesyt domowym jedzeniem, możemy w niedzielę wybrać się na coś zupełnie ekstra do pobliskiej knajpki. Co prawda pewnie będziemy ubożsi o znaczną kwotę pieniędzy, ale raz się żyje. Na miasto nie wychodzimy codziennie, nasz domowy budżet powinien wytrzymać to lekkie szaleństwo.

A po wizycie w tej czy  owej luksusowej jadłodajni chcemy sami porwać się z motyką na księżyc i odwzorować  smaki, od zera zrekonstruować przepis na danie, przy którym staraliśmy się za głośno nie mlaskać, by goście z sąsiednich stolików nie musieli zwrócić nam uwagi, że zachowujemy się karygodnie w miejscu publicznym. Całe szczęście, że z pomocą przychodzi nam  smartfon. W albumie, w gąszczu zdjęć odnajdujemy to odpowiednie, na którym „pyszni się” jedzonko. To właśnie je teraz chcemy sami przygotować w zaciszu domowej kuchni. 


Wychodzimy z siebie, próbujemy, smakujemy, przyprawiamy, mieszamy, kosztujemy i tak w kółko. I zawiedzeni odkładamy łyżkę, całość wyrzucamy do kosza. Niestety nie dorośliśmy do mistrza. Kolejny raz się nie udało, więc w ramach zemsty już tam nie pójdziemy.  Będziemy sami wymyślać i łączyć smaki, tak by inni z trudem mogli podrobić nasze receptury. Sami będziemy tworzyć trendy i staniemy się przewodnikami po świecie kulinarnym. Przecież to takie proste: wystarczy zarejestrować w sieci adres strony, a za chwilę porwiemy tłumy łakomczuchów, którzy czekają na kolejną porcję smakołyków. 


Autor: Agnieszka Pohl
Źródło: magazynobsese.pl



niedziela, 2 marca 2014

DOSKONAŁA WŁOSKA BEZA SZEFA KUCHNI SOUL KITCHEN - ANDRZEJA POLANA





Andrzej Polan - wykształcony kucharz, wieloletni szef kuchni w najbardziej prestiżowych hotelach. Obecnie szef kuchni w restauracji Soul Kitchen. Gotuje, bo lubi i pewnie dlatego jest zawsze pogodny i uśmiechnięty. Kuchnia, która jest sercem każdej restauracji stała się pod jego wodzą pracownią najdoskonalszych smaków i aromatów. 




Prawdziwa pasja do gotowania Andrzeja Polana jest gwarancją niezapomnianych kulinarnych doznań w progach restauracji Soul Kitchen.


Osiągnięcia:
  • Od ponad 4 lat współpracuje z Dzień Dobry TVN.
  • Wydał książkę „Kuchnia Polana w obiektywie Wellmana” ze swoimi najlepszymi przepisami.
  • Od 2003 r. pisze artykuły i przygotowuje sesje zdjęciowe dla czasopism o tematyce kulinarnej.
  • Szef kuchni w najbardziej prestiżowych hotelach w Polsce.

A JUŻ DZIŚ, SPECJALNIE DLA NASZYCH CZYTELNICZEK, PRZEPIS NA PYSZNĄ WŁOSKĄ BEZĘ!





Beza włoska


Składniki:
Białka 5 szt
Cukier 240g
Cukier podlewamy wodą i gotujemy do uzyskania gęstego syropu. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli, dodajemy 2 łyżki cukru, ubijamy dalej, nie przerywając ubijania dodajemy wrzący syrop cukrowy. Masa powinna być sztywna i szklista.

Sos limonkowy

Składniki:
Żółtka 6szt
Cukier 50g
laska wanilii,
Skórka z 4 limonek (środek wycinamy na pojedyncze fileciki)
Sok z 2 limonek
Masło 100g
Natka pietruszki 1 pęczek

Kruszonka

Składniki:
Krakersy razowe 1op
Masło 100g
Cynamon
Krakersy miksujemy, dodajemy rozpuszczone masło i cynamon. Kruszonkę rozsypujemy na pergaminie i wypiekamy w piekarniku na złoty kolor. Żółtka ubijamy z cukrem na parze do uzyskania puszystej masy. Następnie powoli dodajemy sok z limonki nie przerywając ubijania. Masło rozpuszczamy, dodajemy, ziarenka z laski wanilli, natkę pietruszki, skórkę z limonki. Miksujemy i przecedzamy przez sito.

Zielone, limonkowe masło podgrzewamy ponownie. Gorące masło dodajemy powoli do ubitych żółtek . powstaje nam gęsty sos o wyjątkowym smaku i kolorystyce. Bezę wyciskamy na talerz, przypalamy palnikiem lub podpiekamy w piekarniku, wylewamy sos, dekorujemy filecikami limonki, listkami natki pietruszki. Obok wysypujemy kruszonkę.
 

MINI WŁOSKIE KOTLECIKI, MAKARON Z PESTO, SZPINAK Z PARMEZANEM I SUSZONYMI POMIDORAMI



Malusie kotleciki to stała propozycja w moim domu.Tym razem postawiłam na włoskie smaki. Kotleciki były z czosnkiem, parmezanem i pietruszką. Podałam je z makaronemi, który wymieszałam z pesto bazyliowym i suszonymi pomidorami. Do całości idealnie pasował blanszowany na masełku szpinak z solidną garścią parmezanu, paskami suszonych pomidorów i prażonymi orzeszkami pini.



SKŁADNIKI

 ***KOTLECIKI:
- 500 g mięsa mielonego z łopatki
- cebula
- 3 ząbki czosnku
- garść startego parmezanu
-  2-3 łyżki posiekanej, świeżej pietruszki
-  sól
-  pieprz
-  2 łyżki bułki tartej
-  2-3 łyżki wody
-  jajko
-  olej do smażenia

 ***MAKARON
- po garści makaronu na osobę pesto bazyliowe
- ok. 10 suszonych pomidorów

 ***SZPINAK
-  świeży szpinak
-  łyżka masła
-  garść tartego parmezanu
-  ok. 5-6 pomidorów suszoznych
-  2-3 łyżki orzeszków pini



PRZYGOTOWANIE:

***KOTLECIKI:
 Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na złoty kolor. Mięso przekładamy do miski, dodajemy przesmażoną cebulkę. Do mięsa i cebulki dodajemy jajko, bułkę tartą, sól, pieprz, dwie łyżki wody. Czosnek siekamy lub przeciskamy przez praskę i dodajemy do mięsa. Pietruszkę myjemy, siekamy, dodajemy do całości. Mięso wraz z resztą dodatków dokładnie wyrabiamy. Formujemy małe kuleczki – może pomóc zwilżenie dłoni wodą. Uformowane, małe kotleciki smażymy na złoty kolor na rozgrzanym oleju, na patelni.

***MAKARON: Makaron gotujemy w osolonym wrzątku wg przepisu na opakowaniu al dente. Ugotowany makaron mieszamy z kilkoma łyżkami pesto i pokrojonymi na paseczki suszonymi pomidorami. Przed podaniem możemy podgrzać makaron w garnku, w którym się gotował lub na patelni.

***SZPINAK: Świeży szpinak dokładnie myjemy i oczyszczamy. Same listki przesmażamy na maśle rozpuszczonym na patelni. Szpinak znacznie zmniejszy swoją objętość, wtedy dodajemy do niego paremzan i suszone pomidory. Orzeszki pini podgrzewamy na patelni. Usmażone kotleciki podajemy z ciepłym makaronem z pesto oraz szpinakiem z parmezanem i suszonymi pomidorami. Całość posypujemy zrumienionymi orzeszkami pini.



Źródło: www.odczarujgary.pl